Wsparcie dla legalizacji marihuany jest na najwyższym poziomie

Z nowego sondażu wynika, że 68 procent dorosłych Amerykanów popiera legalizację marihuany do użytku medycznego. W porównaniu do zaledwie 12 procent tych, którzy sprzeciwiali się jej w 1969 roku, poparcie dla legalizacji znacznie wzrosło w ciągu ostatniej dekady. Dodatkowo, odkąd administracja Obamy zalegalizowała używanie marihuany do celów medycznych, wzrosła liczba stanów, które posunęły się tak daleko, by ją zalegalizować.

Według sondażu większość Amerykanów popiera legalizację marihuany zarówno do użytku rekreacyjnego, jak i medycznego. Chociaż istnieje wyraźny podział między tymi dwoma, poparcie dla legalizacji jest większe wśród osób w wieku 18-29 lat i osób z wyższym wykształceniem. Tymczasem wśród osób o wyższych dochodach jest odwrotnie. Republikanie popierają również legalizację, przy czym cztery piąte powołuje się na możliwość legalizacji marihuany do użytku medycznego.

Według sondażu 48 proc. dorosłych w USA popiera legalizację. Jednak wyniki różnią się w zależności od płci, wieku, wykształcenia i dochodu gospodarstwa domowego. Kobiety i absolwentki uczelni częściej niż mężczyźni popierają legalizację. marihuaną medyczna recepta Podobnie osoby o wyższych dochodach częściej go faworyzują niż inni. Jedynie mniejszość prawicowych Amerykanów sprzeciwia się legalizacji, podczas gdy ponad ośmiu na dziesięciu demokratów i niezależnych jest za nią.

Pomimo faktu, że większość Amerykanów nadal uważa marihuanę za narkotyk za nielegalny, publiczne poparcie dla legalizacji jest wyższe niż kiedykolwiek. Ponad połowa dorosłych Amerykanów sprzeciwia się jego używaniu i uważa, że rząd federalny powinien utrzymywać go niezgodnie z prawem. Dla tych, którzy uważają, że legalizacja jest drogą do zrobienia, sondaż pokazuje, że sprzedaż leku osiągnie 17,5 miliarda dolarów do 2020 roku i jest to prawdopodobnie najważniejszy rok w historii branży.

Sondaż ujawnia również, że legalizacja marihuany ma poparcie obu partii. Tylko 8% dorosłych Amerykanów uważa, że marihuana powinna być nielegalna. W rzeczywistości jest bardzo mało prawdopodobne, aby ktokolwiek miał kiedykolwiek zdanie w tej sprawie. Niedawne badanie Pew Research Center wykazało, że poparcie dla legalizacji jest wśród Amerykanów najwyższe w historii. I chociaż starsi ludzie rzadziej faworyzują kontrowersyjną substancję niż osoby młodsze, nadal wykazują dla niej silne poparcie.

Badanie wykazało również, że legalizacja marihuany jest popularna w większości grup demograficznych, z poparciem większości Demokratów i Republikanów. Wśród demografii Republikanie rzadziej sprzeciwiają się legalizacji niż ich odpowiednicy. Ponadto popiera ją 66 proc. Amerykanów. Mimo wysokiego poparcia dla legalizacji nie osiągnął on jeszcze swojego limitu.

Wyniki sondażu zachęcają do legalizacji marihuany w USA. Pomimo sprzeciwu wobec kontrowersyjnego narkotyku, jest to oznaka pozytywnego postępu dla narodu. W sondażu 87% ankietowanych dorosłych twierdzi, że popiera legalizację marihuany, a tylko 2% z tych, którzy się temu sprzeciwiają, wolałoby, aby była ona nielegalna w każdych okolicznościach. Ci, którzy sprzeciwiają się legalizacji marihuany, twierdzą, że jest niebezpieczna dla ich zdrowia.

Wyniki sondażu pokazują również, że poparcie dla legalizacji marihuany rośnie zarówno wśród Demokratów, jak i niezależnych. W sondażu większość Demokratów i niezależnych wyborców opowiada się za legalizacją marihuany. W sondażu większość niezależnych popiera to. Sześćdziesiąt sześć procent seniorów twierdzi, że próbowało, a ponad połowa kobiet to zrobiła. Ci, którzy się temu sprzeciwiają, twierdzą, że marihuana jest niebezpieczna dla ich zdrowia.

Sondaż wykazał również, że Amerykanie zdecydowanie popierają legalizację marihuany. To pierwszy raz, kiedy ta kwestia znalazła się wśród wyborców. Ponad 70 procent Amerykanów popiera legalizację marihuany. Natomiast auto cbd star tylko 8% dorosłych popiera jego zakaz. Chociaż jest to wzrost, zwolennicy legalizacji nie powinni się zbytnio ekscytować nowym sondażem. Oczekuje się, że w przyszłości ONZ zwróci większą uwagę na tę kwestię.